O mnie Archives - http://dawid.jablonski.in Mon, 27 Feb 2017 16:47:12 +0000 en-US hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.2.5 Marzenia – fotomontaże http://dawid.jablonski.in/marzenia-fotomontaze/ http://dawid.jablonski.in/marzenia-fotomontaze/#respond Wed, 17 Jun 2015 17:51:37 +0000 http://dawid.jablonski.in/?p=754 Będąc małym chłopcem jak każdy z nas miałem określone marzenia, niektóre z nich w jakimś stopni spełniłem, niektóre przeminęły wraz z wiekiem. Poniżej prezentuje kilka moich marzeń w formie fotomontaży, które przedstawiają moje fascynacje z dzieciństwa.   Ja na szczycie Mount Everest – oryginalne zdjęcie znajduje się tutaj.   Zdobywca pucharu na kortach tenisowych w […]

The post Marzenia – fotomontaże appeared first on .

]]>
Będąc małym chłopcem jak każdy z nas miałem określone marzenia, niektóre z nich w jakimś stopni spełniłem, niektóre przeminęły wraz z wiekiem. Poniżej prezentuje kilka moich marzeń w formie fotomontaży, które przedstawiają moje fascynacje z dzieciństwa.

 

Marzenia - fotomontaże

Marzenia – fotomontaże

Ja na szczycie Mount Everest – oryginalne zdjęcie znajduje się tutaj.

 

Marzenia - fotomontaże

Marzenia – fotomontaże

Zdobywca pucharu na kortach tenisowych w Wimbledonie, oryginalne zdjęcie znajduje się tutaj.

 

Marzenia - fotomontaże

Marzenia – fotomontaże

Pływak, oryginalne zdjęcie znajduje się tutaj.

 

Marzenia - fotomontaże

Marzenia – fotomontaże

Bokser, oryginalne zdjęcie znajduje się tutaj.

The post Marzenia – fotomontaże appeared first on .

]]>
http://dawid.jablonski.in/marzenia-fotomontaze/feed/ 0
Fotomontaż EX _MASZYNA http://dawid.jablonski.in/fotomontaz-ex-_maszyna/ http://dawid.jablonski.in/fotomontaz-ex-_maszyna/#respond Sat, 23 May 2015 13:21:00 +0000 http://dawid.jablonski.in/?p=729 Dzisiaj przedstawiam swój najnowszy fotomontaż. Do jego stworzenia zainspirowało mnie kilka elementów, ale głównie klimatyczny film Ex Machina, którego trailer znajdziecie poniżej. W tym fotomontażu oparłem się na wskazówkach artykułu pt. „Kobieta Cyborg” Pani Katarzyny Niwińskiej, który ukazał się na łamach 3 wydania cyfrowego czasopisma Computer Arts.  

The post Fotomontaż EX _MASZYNA appeared first on .

]]>
Dzisiaj przedstawiam swój najnowszy fotomontaż. Do jego stworzenia zainspirowało mnie kilka elementów, ale głównie klimatyczny film Ex Machina, którego trailer znajdziecie poniżej.

W tym fotomontażu oparłem się na wskazówkach artykułu pt. „Kobieta Cyborg” Pani Katarzyny Niwińskiej, który ukazał się na łamach 3 wydania cyfrowego czasopisma Computer Arts.
Fotomontaz Ex Maszyna

The post Fotomontaż EX _MASZYNA appeared first on .

]]>
http://dawid.jablonski.in/fotomontaz-ex-_maszyna/feed/ 0
Ulotka jako skuteczna forma reklamy http://dawid.jablonski.in/ulotki-reklamowe/ http://dawid.jablonski.in/ulotki-reklamowe/#respond Wed, 29 Oct 2014 09:29:33 +0000 http://dawid.jablonski.in/?p=505 Choć aktualnie najbardziej popularnym medium pełniącym funkcję nośnika reklamowego jest Internet, to wielu przedsiębiorców wciąż kurczowo trzyma się tych bardziej tradycyjnych form promocji. Wśród najchętniej wybieranych znajduje się niepozorna ulotka. Ulotki reklamowe. I choć wydawać by się to mogło banalne, to właśnie ulotka wśród drukowanych materiałów reklamowych, jest jednym z najbardziej skutecznych, a do tego […]

The post Ulotka jako skuteczna forma reklamy appeared first on .

]]>
Choć aktualnie najbardziej popularnym medium pełniącym funkcję nośnika reklamowego jest Internet, to wielu przedsiębiorców wciąż kurczowo trzyma się tych bardziej tradycyjnych form promocji. Wśród najchętniej wybieranych znajduje się niepozorna ulotka.

Ulotki reklamowe. I choć wydawać by się to mogło banalne, to właśnie ulotka wśród drukowanych materiałów reklamowych, jest jednym z najbardziej skutecznych, a do tego – tanich. Koszt ulotki uzależniony jest oczywiście między innymi od jej wielkości, gramatury papieru, z którego jest wykonana, nie mniej jednak jest to zazwyczaj cena, która nie spędza snu z oczu decydującemu się na jej realizację usługobiorcy.

Niski koszt to tylko jedna z wielu superlatyw, jaką oferuje nam ulotka. Kolejne to między innymi bezproblemowy kolportaż, ekspresowe działanie i takiż sam feedback. Kluczem do sukcesu i możliwości skorzystania ze wszystkich dobrodziejstw, jakie oferuje nam ulotka, jest oczywiście właściwe jej zaprojektowanie. To zależeć zaś będzie nie tylko od naszego pomysłu, ale też umiejętności grafika, który podejmie się jej wykonania.

Dobrze zaprojektowana ulotka przede wszystkim powinna być prosta graficznie. Warto pamiętać o tym, że na początku dociera do nas strona wizualna ulotki – ciekawe zdjęcie, kolorystyka (dopasowana zawsze do charakteru promowanego przez nas produktu i branży, z jakiej się wywodzi), sposób rozmieszczenia zamieszczonych na niej elementów. Przy projektowaniu ulotek należy zwrócić uwagę naprawdę na najdrobniejsze szczegóły.

Kolejnym ważnym elementem jest tekst reklamowy. Ważne jest chwytliwe, sensowne hasło, takie, które na długo zapadnie klientowi w pamięć. Nie mniej kluczowy jest także pozostały tekst – nie za długi, pisany językiem korzyści, skupiający się na tym, co właściwie chcemy zareklamować. Ulotka musi mieć jasny przekaz. W innym wypadku projektowanie ulotek, nie ma najmniejszego sensu.

Ulotka służy do szybkiego i krótkiego przekazania jak największej ilości informacji. Jej sedno tkwi jednak w tym, by przekazać jak najwięcej, pisząc jak najmniej. Projekt ulotki powinien być czytelny. Zamieszczamy hasło, krótkie dane kontaktowe (adres, strona internetowa, telefon, e-mail), w tle umieszczając naprawdę dobrą wizualizację. Na tym koniec. Konsument ma bowiem w jak najkrótszym czasie połknąć haczyk i zrozumieć ideę naszej reklamy.

Dodatkowym wabikiem będzie wielofunkcyjność naszej ulotki. Jeśli zależy nam, by klient zatrzymał ją o chwilę dłużej, a nie od razu wrzucił ją do kosza, stwórzmy ulotce dodatkową funkcję. Niech służy na przykład, jako przepustka rabatowa. Klienci uwielbiają wszelkiego rodzaju zniżki, być może takie potraktowanie ulotki będzie właśnie strzałem w dziesiątkę.

Ulotka ma na celu poinformować odbiorcę o naszych usługach i zachęcić do skorzystania z naszej oferty. Odpowiednie jej wykonanie może zapewnić nam powodzenie w biznesie, niewłaściwe zaś – zamienić naszą reklamę w makulaturę. Warto, więc poświęcić czas na przemyślane zaprojektowanie ulotki, a jej wykonanie powierzyć komuś, kto uczyni z niej efektywną przynętę reklamową.

Ulotki jako skuteczna forma reklamy

Ulotki jako skuteczna forma reklamy

The post Ulotka jako skuteczna forma reklamy appeared first on .

]]>
http://dawid.jablonski.in/ulotki-reklamowe/feed/ 0
Zawód graphic designera http://dawid.jablonski.in/zawod-graphic-designer/ http://dawid.jablonski.in/zawod-graphic-designer/#respond Wed, 29 Oct 2014 09:23:49 +0000 http://dawid.jablonski.in/?p=500 Zawód graphic designera staje się coraz bardziej pożądaną formą zatrudnienia wśród młodego pokolenia. Nic dziwnego, w końcu stanowi kumulację oczekiwań młodych osób wobec tego, jak miałoby wyglądać ich dorosłe życie. Bycie grafikiem to często synonim samorealizacji i wolności. Mimo iż wielu graphic designerów znajduje często zatrudnienie w agencjach reklamowych czy biurach projektowych, to wciąż cała […]

The post Zawód graphic designera appeared first on .

]]>
Zawód graphic designera staje się coraz bardziej pożądaną formą zatrudnienia wśród młodego pokolenia. Nic dziwnego, w końcu stanowi kumulację oczekiwań młodych osób wobec tego, jak miałoby wyglądać ich dorosłe życie.
Bycie grafikiem to często synonim samorealizacji i wolności. Mimo iż wielu graphic designerów znajduje często zatrudnienie w agencjach reklamowych czy biurach projektowych, to wciąż cała ich rzesza, próbuje pracy na własną rękę. Co najważniejsze jednak – to się opłaca. Stawki grafików, w zależności oczywiście od realizowanego zlecenia, wahają się od kilkuset to nawet kilku tysięcy złotych. A przecież we współczesnym świecie, o przyzwoite wynagrodzenie za wykonywaną pracę, naprawdę trudno.

 

Dobre zarobki to tylko kropla w morzu wśród powodów, dla których nowi aspiranci usiłują realizować się w zawodzie grafika. Pociąga ich także dynamika pracy, nowe wyzwania, duże pole do popisu dla posiadanych już umiejętności. Warto jednak zwrócić uwagę, że to właśnie zdolności kandydata warunkują jego ewentualny sukces.

Praca grafika, prosto rzecz ujmując, to szukanie wizualnie zgrabnych odpowiedzi na potrzeby klientów: projektowanie materiałów reklamowych, publikacji i in. Dlatego też idealny graphic designer wyróżnia się wyczuciem smaku, kreatywnością, głową pełną pomysłów i wytrwałością w dążeniu do zaspokojenia gustów klienta oraz realizacji własnych, skrupulatnie obmyślonych wizji. Ważna jest pasja do tego, co się robi oraz przywiązanie do najdrobniejszych szczegółów. Nie bez znaczenia jest także umiejętność komunikacji, czasem chodzenia na kompromis, czasem przekonywania do swoich racji.

 

Ci, którzy są przekonani, że praca grafika ogranicza się do zaprojektowania ulotki i otrzymania za to sowitego wynagrodzenia – powinni jak najszybciej pomyśleć o zmianie fachu. Umiejętności grafika nie zaczynają się i nie kończą na obsłudze prostych programów graficznych, a by dobrze wykonywać swoją profesję nie wystarczy skończyć kurs z obsługi Photoshopa czy Illustratora.

 

Aby móc pretendować do miana – nawet nie wybitnego, a po prostu dobrego grafika, należy przede wszystkim, kochać i doskonale czuć oraz rozumieć swoją pracę. Znać swoje możliwości oraz rozumieć oczekiwania innych. Przepis na idealnego grafika to tona talentu okraszona doskonale rozwiniętymi umiejętnościami personalnymi, do tego odpowiednia motywacja i chęć uczenia się wciąż na nowo.

 

Grafik zawsze musi być przygotowany na mierzenie się z krytyką i własnymi niedoskonałościami. Nieważne czy pracuje dla kogoś, czy też na własny rachunek, musi być przygotowany na ciągłą konfrontację oczekiwań klientów z wypracowanymi przez siebie koncepcjami. Musi wierzyć we własne umiejętności, a także zawsze być gotowym do podnoszenia swoich kwalifikacji.

 

Bardzo często w zawodzie graphic designera dochodzi bowiem do „naturalnej selekcji” kandydatów. Naprawdę dobrzy graficy królują na rynku, a za swoje projekty słusznie zbierają laury. Ci zaś, którzy minęli się z powołaniem, żyją niestety często w cieniu triumfatorów.

The post Zawód graphic designera appeared first on .

]]>
http://dawid.jablonski.in/zawod-graphic-designer/feed/ 0
Muzyka – moja druga pasja cz. 2 http://dawid.jablonski.in/muzyka-moja-druga-pasja-cz-2/ http://dawid.jablonski.in/muzyka-moja-druga-pasja-cz-2/#respond Fri, 23 May 2014 09:59:21 +0000 http://dawid.jablonski.in/?p=382 Rok 2004 i 2005 upłynęły mi pod znakiem poszukiwań muzycznych, oczywiście szukałem już dźwięków elektronicznych. Wówczas wtedy miałem komputer ze stałym dostępem do internetu, nagle przyszedł dzień, który miał duży wpływ na moje dalsze muzyczne losy, otóż w internecie na youtube znalazłem film gdzie Armin van Buuren grał podczas Sensation White 2005.   Film, który […]

The post Muzyka – moja druga pasja cz. 2 appeared first on .

]]>
Rok 2004 i 2005 upłynęły mi pod znakiem poszukiwań muzycznych, oczywiście szukałem już dźwięków elektronicznych. Wówczas wtedy miałem komputer ze stałym dostępem do internetu, nagle przyszedł dzień, który miał duży wpływ na moje dalsze muzyczne losy, otóż w internecie na youtube znalazłem film gdzie Armin van Buuren grał podczas Sensation White 2005.

 

Film, który wywarł duży wpływ na moje muzyczne losy, a szczególnie muzyka od 53 minuty.

 

Po jego obejrzeniu muzyka trance na stałe zagościła w moim życiu. Wtedy muzyka Armina van Buurena gościła u mnie na komputerze, iPodzie, w telefonie.  Stałem się wielkim fanem tego artysty.  W roku 2007 po raz pierwszy wybrałem się koncert Armina, który wtedy odbył się w poznańskiej Arenie. Impreza o nazwie Trance Explosion with Armin van Buuren, spełniła moje największe oczekiwania. Wychodząc z imprezy zaczął kiełkować pomysł, aby jeszcze bardziej zaangażować się w promocję muzyki trance i samego Armina van Buurena w Polsce, dlatego wraz z rodzeństwem postanowiliśmy założyć stronie o nazwie arminvanbuuren.org, gdzie promowaliśmy twórczość tego holenderskiego DJ’a. Rok 2008 to rok rozwoju strony oraz rok w którym to Armin przyjechał do Polski 2 razy. Pierwszy raz na imprezę Sunrsie Festival, który jak co roku jest organizowany przez DJ Krisa i jego agencje MDT, tam mieliśmy swój debiut w charakterze prasy, na tyle byliśmy zaangażowani w to co robimy, że zrobiliśmy sobie własne koszulki.

 

SUNRSIEJa i służbowy samochód avb.org (hehe)

 

Kolejna imprezują, na której byliśmy było wielkie show o nazwie Armin Only, które odbyło się w listopadzie 2008 roku w poznańskiej arenie. Na kilka godzin przed tym wydarzeniem byliśmy na konferencji prasowej, na której to udało mi się zdać Arminowi pierwsze pytanie.

Uczucia, jakie wtedy mi towarzyszyły były oczywiście niedopisania, miałem nawet możliwość zrobienia sobie zdjęcia z Arminem, lecz jakiś koleś wszedł w kadr i ostatecznie zdjęcie się nie udało. Relacja oczywiście mojego autorstwa z całego 9-cio godzinnego show znajduje się tutaj.

 

Na naszej stronie arminvanbuuren.org było coraz więcej użytkowników, dlatego postanowiliśmy założyć forum.arminvanbuuren.org , rodziły się pierwsze przyjaźnie powstało nawet kilka par z tego co pamiętam. Nadszedł rok 2009 i okazja do spotkania się ludzi zaangażowanych w działanie naszego forum. Spotkanie oczywiście miało miejsce podczas występu Armina van Buruena na imprezie o nazwie A Day At The Park  Było naprawdę super (relacja tutaj).

 

spotkanie

Ekipa forum.arminvanbuuren.org podczas A Day At The Park – Poznań Malta 2009

 

Jak widać na powyższym zdjęciu mieliśmy przygotowaną flagę, która była podpisana przez obecnych użytkowników forum. Flaga to potem znalazła się w rękach Armina podczas jego występu. Co dzisiaj mogę stwierdzić było największym moim muzycznym przeżyciem, a jednocześnie uhonorowaniem pracy, jaki włożyliśmy w stronę jak i forum. Poniżej znajdziecie film z tego niesamowitego wydarzenia.

 

Akcja od 1:35

 

Nadszedł rok 2010. W tym roku Armin van Buuren wystąpił ze swoim flagowym show A State of Trance 450, miał się on początkowo odbyć 10 kwietnia, lecz ze względu na katastrofę smoleńską przesunięto go na 24 kwietania, niestety niedane było mi być na koncercie, ponieważ miałem wtedy egzaminy na uczelni. Rok 2010 i 2011 niestety dla trance moim zdaniem był już trochę gorszym rokiem, ponieważ wtedy ten rodzaj muzyki wchodził do mainstreamu, nagle wszystkie kawałki robiły się bardzo podobne, coraz trudniej było wyłapać dobre produkcje trancowe. Rok 2011 było ostatnim rokiem mojego zaangażowania w stronę arminvanbuuren.org, wówczas wtedy byłem na ostatnim koncercie Armina van Buurena – Armin Only Mirage, który odbył się 19 lutego 2011 roku również w Poznaniu. Było to moje ostatnie spotkanie na koncercie z Arminem.  Niestety poziom jego płyt nie tylko mnie nie urzekał, ale też i innych. Ogólnie rzecz ujmując lata 2005 – 2009 były najlepszymi latami dla trance w Polsce, odbywały się tutaj 3-4 wielkie koncerty rocznie. Moja przygoda z koncertami na jakiś czas się skończyła. Dzisiaj czyli 3 lata bo Armin Only Mirage nadal jestem wielkim fanem muzyki elektronicznej, lecz jeśli chodzi trance to jest to faza spadkowa, nadal słucham audycji radiowej Armina van Buurena czyli A State of Trance, Group Therapy  Above and Beyond. Jeśli chodzi ogólnie o muzykę elektroniczną to zrównoważyłem gatunkowo jej słuchanie kiedyś dominował trance, dzisiaj więcej słucham progressive, deep house.  Poniżej kawałek który ostatnio wpadł mi w ucho.

 

Taki lajcik

 

Podsumowując chciałbym napisać, że postać Armina van Buurena wywarła duży wpływ na moje życie, zapewnił mi on wielu fantastycznych muzycznych chwil, przez co nie wykluczam, że kiedyś być może spotkamy się na koncercie Armina van Buurena.

The post Muzyka – moja druga pasja cz. 2 appeared first on .

]]>
http://dawid.jablonski.in/muzyka-moja-druga-pasja-cz-2/feed/ 0
Muzyka – moja druga pasja cz. 1 http://dawid.jablonski.in/muzyka-moja-druga-pasja-cz-1/ http://dawid.jablonski.in/muzyka-moja-druga-pasja-cz-1/#respond Mon, 12 May 2014 15:43:41 +0000 http://dawid.jablonski.in/?p=360 Moja drugą pasją w życiu jest muzyka, jest to ważny element mojej egzystencjonalności, który nie polega tylko na dziennym odsłuchaniu z jakiegoś radia kilku kawałków. Postaram się w niniejszym artykule przedstawić ważne muzyczne chwile w moim życiu.   Najpierw wiadomo, aby usłyszeć muzykę należy mieć sprzęt, i tak od taty „w spadku” wraz z bratem […]

The post Muzyka – moja druga pasja cz. 1 appeared first on .

]]>
Moja drugą pasją w życiu jest muzyka, jest to ważny element mojej egzystencjonalności, który nie polega tylko na dziennym odsłuchaniu z jakiegoś radia kilku kawałków. Postaram się w niniejszym artykule przedstawić ważne muzyczne chwile w moim życiu.

 

Najpierw wiadomo, aby usłyszeć muzykę należy mieć sprzęt, i tak od taty „w spadku” wraz z bratem otrzymaliśmy super sprzęt polskiej produkcji Radmor 5102, który wraz z zestawem kolumn ZG 40 c stanowił dobrą bazę do odsłuchu muzyki, tę bazę w sumie stanowi do dzisiaj, ponieważ jest to dobry polski produkt, który może nawet dzisiaj stanąć w szranki z topowymi producentami sprzętu audio.

 

radmorekOpis zdjęcia: Mój Radmor 5102

 Były to lata 90 wtedy jeszcze nie było mp3 i usłyszaną gdzieś muzykę nagrywaliśmy na zwykłych kasetach, po czym za pomocą walkmana i „Radmorka” sobie jej odsłuchaliśmy. Jakoś nigdy nie kręciła mnie muzyka popularna, nadszedł jednak moment kiedy gdzieś na niszowej stacji usłyszałem utwór Mareka Bilińskiego – Ucieczka z tropiku i to było to.

 

Zacząłem szukać jakiś utworów o elektronicznym charakterze, pamiętam na VIVIE był program o nazwie Club Rotation, gdzie grane były utwory klubowe. Zacząłem się tym bardziej interesować, w między czasie narodził mi się w głowie pomysł, aby pójść do szkoły muzycznej ( marzyła się gra na pianinie), lecz podczas rekrutacji stwierdzono, że jestem trochę za stary ( chodziłem wówczas do 7 klasy szkoły podstawowej) i skierowano mnie do sekcji dętej, a dokładniej na klasy klarnetowej.

 

ja i klarnet

 Opis zdjęcia: Ja i klarnet w 2001 roku

Tam uczęszczałem przez cztery lata w międzyczasie poszedłem do liceum ekonomicznego, okres tzw. buntu, (chociaż nigdy nie byłem buntownikiem), ale wiadomo były inne rzeczy do roboty niż chodzenie do szkoły muzycznej popołudniami. Pomimo jakiś oporów do gry na klarnecie, skończyłem Państwową Szkołę Muzyczną z dobrym winkiem, nauki później już nie kontynuowałem, chociaż z perspektywy czasu chciałbym teraz sobie pograć troszkę na klarnecie.

 

Jako 18 latek jak każdy jeździłem na dyskoteki, chociaż nigdy nie ciągnęło mnie na tzw. „Klubbheads”, które wtedy królowały na dyskotekach. W tamtych czasach wszyscy tego słuchali, lecz nikt się do tego nie przyznawał, podobnie było z disco polo. W międzyczasie przewinęło się kilka artystów, który grali muzykę elektroniczną typu Alice DeeJay czy Eiffel 65 ze swoim Blue (Da Ba Dee). Pisząc tego posta i wspominając, to na poważnie tymi klimatami zacząłem się interesować od Scootera i jego How Much Is The Fish  był to rok 1998.

Od tego momentu 85 % muzyki, jaką słuchałem to były właśnie takie klimaty.  Oczywiście nie mógłbym tutaj zapomnieć napisać o Ekwadorze w Manieczkach, gdzie rezydenturę miał sławny z powiedzonka czy bardziej krzyku „Jazda” DJ Kris, w sumie to jak słuchałem jego setów to uważam go za osobę, która sprowadziła muzykę klubową do Polski. Jego tracklisty były przeplecione utworami polskich producentów, którzy dopiero stawiali kroki w produkcji muzyki klubowej jak i artystami typu Ferry Corsten, Tiesto czy Armin van Buuren . Wówczas wtedy na zachodzie muzyka klubowa, a dokładniej trance królował.  Trance jak i jeden z jego największych producentów, czyli Armin van Buuren jak okazało się później w moim życiu odegra znacznie ważniejszą rolę, ale o tym już w kolejnym artykule.

;

The post Muzyka – moja druga pasja cz. 1 appeared first on .

]]>
http://dawid.jablonski.in/muzyka-moja-druga-pasja-cz-1/feed/ 0