armin van buuren Archives - http://dawid.jablonski.in Fri, 30 May 2014 07:52:03 +0000 en-US hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.2.5 Muzyka – moja druga pasja cz. 2 http://dawid.jablonski.in/muzyka-moja-druga-pasja-cz-2/ http://dawid.jablonski.in/muzyka-moja-druga-pasja-cz-2/#respond Fri, 23 May 2014 09:59:21 +0000 http://dawid.jablonski.in/?p=382 Rok 2004 i 2005 upłynęły mi pod znakiem poszukiwań muzycznych, oczywiście szukałem już dźwięków elektronicznych. Wówczas wtedy miałem komputer ze stałym dostępem do internetu, nagle przyszedł dzień, który miał duży wpływ na moje dalsze muzyczne losy, otóż w internecie na youtube znalazłem film gdzie Armin van Buuren grał podczas Sensation White 2005.   Film, który […]

The post Muzyka – moja druga pasja cz. 2 appeared first on .

]]>
Rok 2004 i 2005 upłynęły mi pod znakiem poszukiwań muzycznych, oczywiście szukałem już dźwięków elektronicznych. Wówczas wtedy miałem komputer ze stałym dostępem do internetu, nagle przyszedł dzień, który miał duży wpływ na moje dalsze muzyczne losy, otóż w internecie na youtube znalazłem film gdzie Armin van Buuren grał podczas Sensation White 2005.

 

Film, który wywarł duży wpływ na moje muzyczne losy, a szczególnie muzyka od 53 minuty.

 

Po jego obejrzeniu muzyka trance na stałe zagościła w moim życiu. Wtedy muzyka Armina van Buurena gościła u mnie na komputerze, iPodzie, w telefonie.  Stałem się wielkim fanem tego artysty.  W roku 2007 po raz pierwszy wybrałem się koncert Armina, który wtedy odbył się w poznańskiej Arenie. Impreza o nazwie Trance Explosion with Armin van Buuren, spełniła moje największe oczekiwania. Wychodząc z imprezy zaczął kiełkować pomysł, aby jeszcze bardziej zaangażować się w promocję muzyki trance i samego Armina van Buurena w Polsce, dlatego wraz z rodzeństwem postanowiliśmy założyć stronie o nazwie arminvanbuuren.org, gdzie promowaliśmy twórczość tego holenderskiego DJ’a. Rok 2008 to rok rozwoju strony oraz rok w którym to Armin przyjechał do Polski 2 razy. Pierwszy raz na imprezę Sunrsie Festival, który jak co roku jest organizowany przez DJ Krisa i jego agencje MDT, tam mieliśmy swój debiut w charakterze prasy, na tyle byliśmy zaangażowani w to co robimy, że zrobiliśmy sobie własne koszulki.

 

SUNRSIEJa i służbowy samochód avb.org (hehe)

 

Kolejna imprezują, na której byliśmy było wielkie show o nazwie Armin Only, które odbyło się w listopadzie 2008 roku w poznańskiej arenie. Na kilka godzin przed tym wydarzeniem byliśmy na konferencji prasowej, na której to udało mi się zdać Arminowi pierwsze pytanie.

Uczucia, jakie wtedy mi towarzyszyły były oczywiście niedopisania, miałem nawet możliwość zrobienia sobie zdjęcia z Arminem, lecz jakiś koleś wszedł w kadr i ostatecznie zdjęcie się nie udało. Relacja oczywiście mojego autorstwa z całego 9-cio godzinnego show znajduje się tutaj.

 

Na naszej stronie arminvanbuuren.org było coraz więcej użytkowników, dlatego postanowiliśmy założyć forum.arminvanbuuren.org , rodziły się pierwsze przyjaźnie powstało nawet kilka par z tego co pamiętam. Nadszedł rok 2009 i okazja do spotkania się ludzi zaangażowanych w działanie naszego forum. Spotkanie oczywiście miało miejsce podczas występu Armina van Buruena na imprezie o nazwie A Day At The Park  Było naprawdę super (relacja tutaj).

 

spotkanie

Ekipa forum.arminvanbuuren.org podczas A Day At The Park – Poznań Malta 2009

 

Jak widać na powyższym zdjęciu mieliśmy przygotowaną flagę, która była podpisana przez obecnych użytkowników forum. Flaga to potem znalazła się w rękach Armina podczas jego występu. Co dzisiaj mogę stwierdzić było największym moim muzycznym przeżyciem, a jednocześnie uhonorowaniem pracy, jaki włożyliśmy w stronę jak i forum. Poniżej znajdziecie film z tego niesamowitego wydarzenia.

 

Akcja od 1:35

 

Nadszedł rok 2010. W tym roku Armin van Buuren wystąpił ze swoim flagowym show A State of Trance 450, miał się on początkowo odbyć 10 kwietnia, lecz ze względu na katastrofę smoleńską przesunięto go na 24 kwietania, niestety niedane było mi być na koncercie, ponieważ miałem wtedy egzaminy na uczelni. Rok 2010 i 2011 niestety dla trance moim zdaniem był już trochę gorszym rokiem, ponieważ wtedy ten rodzaj muzyki wchodził do mainstreamu, nagle wszystkie kawałki robiły się bardzo podobne, coraz trudniej było wyłapać dobre produkcje trancowe. Rok 2011 było ostatnim rokiem mojego zaangażowania w stronę arminvanbuuren.org, wówczas wtedy byłem na ostatnim koncercie Armina van Buurena – Armin Only Mirage, który odbył się 19 lutego 2011 roku również w Poznaniu. Było to moje ostatnie spotkanie na koncercie z Arminem.  Niestety poziom jego płyt nie tylko mnie nie urzekał, ale też i innych. Ogólnie rzecz ujmując lata 2005 – 2009 były najlepszymi latami dla trance w Polsce, odbywały się tutaj 3-4 wielkie koncerty rocznie. Moja przygoda z koncertami na jakiś czas się skończyła. Dzisiaj czyli 3 lata bo Armin Only Mirage nadal jestem wielkim fanem muzyki elektronicznej, lecz jeśli chodzi trance to jest to faza spadkowa, nadal słucham audycji radiowej Armina van Buurena czyli A State of Trance, Group Therapy  Above and Beyond. Jeśli chodzi ogólnie o muzykę elektroniczną to zrównoważyłem gatunkowo jej słuchanie kiedyś dominował trance, dzisiaj więcej słucham progressive, deep house.  Poniżej kawałek który ostatnio wpadł mi w ucho.

 

Taki lajcik

 

Podsumowując chciałbym napisać, że postać Armina van Buurena wywarła duży wpływ na moje życie, zapewnił mi on wielu fantastycznych muzycznych chwil, przez co nie wykluczam, że kiedyś być może spotkamy się na koncercie Armina van Buurena.

The post Muzyka – moja druga pasja cz. 2 appeared first on .

]]>
http://dawid.jablonski.in/muzyka-moja-druga-pasja-cz-2/feed/ 0
Muzyka – moja druga pasja cz. 1 http://dawid.jablonski.in/muzyka-moja-druga-pasja-cz-1/ http://dawid.jablonski.in/muzyka-moja-druga-pasja-cz-1/#respond Mon, 12 May 2014 15:43:41 +0000 http://dawid.jablonski.in/?p=360 Moja drugą pasją w życiu jest muzyka, jest to ważny element mojej egzystencjonalności, który nie polega tylko na dziennym odsłuchaniu z jakiegoś radia kilku kawałków. Postaram się w niniejszym artykule przedstawić ważne muzyczne chwile w moim życiu.   Najpierw wiadomo, aby usłyszeć muzykę należy mieć sprzęt, i tak od taty „w spadku” wraz z bratem […]

The post Muzyka – moja druga pasja cz. 1 appeared first on .

]]>
Moja drugą pasją w życiu jest muzyka, jest to ważny element mojej egzystencjonalności, który nie polega tylko na dziennym odsłuchaniu z jakiegoś radia kilku kawałków. Postaram się w niniejszym artykule przedstawić ważne muzyczne chwile w moim życiu.

 

Najpierw wiadomo, aby usłyszeć muzykę należy mieć sprzęt, i tak od taty „w spadku” wraz z bratem otrzymaliśmy super sprzęt polskiej produkcji Radmor 5102, który wraz z zestawem kolumn ZG 40 c stanowił dobrą bazę do odsłuchu muzyki, tę bazę w sumie stanowi do dzisiaj, ponieważ jest to dobry polski produkt, który może nawet dzisiaj stanąć w szranki z topowymi producentami sprzętu audio.

 

radmorekOpis zdjęcia: Mój Radmor 5102

 Były to lata 90 wtedy jeszcze nie było mp3 i usłyszaną gdzieś muzykę nagrywaliśmy na zwykłych kasetach, po czym za pomocą walkmana i „Radmorka” sobie jej odsłuchaliśmy. Jakoś nigdy nie kręciła mnie muzyka popularna, nadszedł jednak moment kiedy gdzieś na niszowej stacji usłyszałem utwór Mareka Bilińskiego – Ucieczka z tropiku i to było to.

 

Zacząłem szukać jakiś utworów o elektronicznym charakterze, pamiętam na VIVIE był program o nazwie Club Rotation, gdzie grane były utwory klubowe. Zacząłem się tym bardziej interesować, w między czasie narodził mi się w głowie pomysł, aby pójść do szkoły muzycznej ( marzyła się gra na pianinie), lecz podczas rekrutacji stwierdzono, że jestem trochę za stary ( chodziłem wówczas do 7 klasy szkoły podstawowej) i skierowano mnie do sekcji dętej, a dokładniej na klasy klarnetowej.

 

ja i klarnet

 Opis zdjęcia: Ja i klarnet w 2001 roku

Tam uczęszczałem przez cztery lata w międzyczasie poszedłem do liceum ekonomicznego, okres tzw. buntu, (chociaż nigdy nie byłem buntownikiem), ale wiadomo były inne rzeczy do roboty niż chodzenie do szkoły muzycznej popołudniami. Pomimo jakiś oporów do gry na klarnecie, skończyłem Państwową Szkołę Muzyczną z dobrym winkiem, nauki później już nie kontynuowałem, chociaż z perspektywy czasu chciałbym teraz sobie pograć troszkę na klarnecie.

 

Jako 18 latek jak każdy jeździłem na dyskoteki, chociaż nigdy nie ciągnęło mnie na tzw. „Klubbheads”, które wtedy królowały na dyskotekach. W tamtych czasach wszyscy tego słuchali, lecz nikt się do tego nie przyznawał, podobnie było z disco polo. W międzyczasie przewinęło się kilka artystów, który grali muzykę elektroniczną typu Alice DeeJay czy Eiffel 65 ze swoim Blue (Da Ba Dee). Pisząc tego posta i wspominając, to na poważnie tymi klimatami zacząłem się interesować od Scootera i jego How Much Is The Fish  był to rok 1998.

Od tego momentu 85 % muzyki, jaką słuchałem to były właśnie takie klimaty.  Oczywiście nie mógłbym tutaj zapomnieć napisać o Ekwadorze w Manieczkach, gdzie rezydenturę miał sławny z powiedzonka czy bardziej krzyku „Jazda” DJ Kris, w sumie to jak słuchałem jego setów to uważam go za osobę, która sprowadziła muzykę klubową do Polski. Jego tracklisty były przeplecione utworami polskich producentów, którzy dopiero stawiali kroki w produkcji muzyki klubowej jak i artystami typu Ferry Corsten, Tiesto czy Armin van Buuren . Wówczas wtedy na zachodzie muzyka klubowa, a dokładniej trance królował.  Trance jak i jeden z jego największych producentów, czyli Armin van Buuren jak okazało się później w moim życiu odegra znacznie ważniejszą rolę, ale o tym już w kolejnym artykule.

;

The post Muzyka – moja druga pasja cz. 1 appeared first on .

]]>
http://dawid.jablonski.in/muzyka-moja-druga-pasja-cz-1/feed/ 0