Dzięki uprzejmości Smashing Magazine przedstawiam dzisiaj artykuł Anny Holm – trenerki rozwoju osobistego i ekspertki w dziedzinie psychologii i nauk o mózgu nt. zwiększenia kreatywnej efektywnośc pt.”Zmaksymalizuj swoją kreatywną energię”.
Co wiedza o mózgu i osobowości ma wspólnego z pracą kreatywną? Będąc przez całe moje życie maniaczką wszystkiego, co jest związane z mózgiem, wyznaczyłam sobie misję i pomagam innym wykorzystać sekrety mózgu i odkryć ich potencjał osobisty. Zupełnie nie dziwi, że każdy może skorzystać z przynajmniej części wiedzy w tym obszarze.
Właściwie odkryłam, że ten temat wydaje się w szczególności interesować ludzi pracujących w przemyśle kreatywnym, ponieważ wielu z nich pracuje samodzielnie i sami muszą zarządzać swoją energią, rozpraszaczami i czasem, aby zakończyć projekt, jednocześnie pozostać elastycznym i w mgnieniu oka pochwycić te niewidzialne perełki kreatywności, które pojawiają się nie wiadomo skąd.
Każdy, kto brał prysznic, wie o czym mówię/Każdy, kto brał prysznic, wpada na pomysł. To osoba, która wychodzi spod prysznica, wyciera się i robi coś, co okazuje się przełomowe
– Nolan Bushnell, wizjoner gier video i założyciel Atari.
Często mamy swoje rytuały, który wydają się działać, i nie mamy świadomości, że mogą istnieć lepsze, bardziej efektywne dla mózgu sposoby robienia czegoś. Innym razem czujemy się wyczerpani i napięci, a nasza kreatywność cierpi na tym. W tym artykule podzielę się z Wami pewnymi faktami i spostrzeżeniami nt. funkcjonowania mózgu, a także wskazówkami, jak wydobyć z siebie pełnię kreatywnej energii. Niektóre z tych propozycji mogą znacząco odbiegać od tego, co robiliście do tej pory.
Multitasking: błyskawiczny sposób wyczerpywania energii mózgu
Tak jak wielu innych web designerów czy programistów, pewnie pracujecie w małych firmach albo prowadzicie jednoosobową działalność gospodarczą. To oznacza, że musicie opanować i wdrożyć kilka umiejętności:
- praca kreatywna,
- networking,
- zadania administracyjne.
Te wszystkie zadania podkręcają wszechstronność, ale mogą także oznaczać multitasking lub żonglowanie wieloma obowiązkami. Jaki jest najbardziej efektywny sposób na wykonanie wszystkich ról bez uszczerbku dla kreatywności?
Dawniej, przed erą komputerów, smartphonów, mediów społecznościowych , itd., przerywanie komuś wątku myślowego było zabronione – z właściwych powodów. Mózg nie został stworzony do multitaskingu. Właściwie to multitasking jest mitem. Tak naprawdę multitasking to przeskakiwanie z jednego zadania do drugiego i jest to najszybszy sposób na wyczerpanie mózgowych baterii. Do każdego wykonywanego zadania najbardziej energożerny obszar mózgu, kora przedczołowa, musi zaprząc do pracy różne skupiska komórek mózgowych. Różne zadania, praca nad projektem, odebranie telefonu, maila, czy sprawdzenie mediów społecznościowych, wymagają pracy różnych stref mózgu.
John Medina, autor Brain Rules, opowiedział historię o swoim synu, który próbował napisać wypracowanie do szkoły mając włączonych 11 innych aplikacji, w tym dwa komunikatory. Za każdym razem, gdy zmieniał punkt zainteresowania, jego mózg musiał angażować, wyłączać lub ponownie angażować kolejne obszary. Badania wykazały, że osoby, którym się przeszkadza, potrzebują 50% więcej czasu na zakończenie zadania i mylą się 50% razy więcej.
Poniżej kilka wskazówek na uniknięcie pułapek multitaskingu:
- pracuj nieprzerwanie przez określony okres czasu,
Badania nad mózgiem pokazują, że ok. 25 minut to wystarczająca ilość czasu, aby się rozkręcić. W razie potrzeby ustaw zegar. W tym czasie wykonuj tylko to jedno, ważne zadanie.
- sprawdzaj maile i media społecznościowe w określonych porach,
Maile i media społecznościowe to nie tylko scenariusze przeskakiwania pomiędzy zadaniami; mogą one także doprowadzić do przedłużonego oderwania się od zadań, które są do zrobienia.
- minimalizuj rozpraszacze dzięki zarządzaniu wewnętrznym i zewnętrznym,
Zarządzaj rozpraszaczami z zarządzaniem wewnętrznym i zewnętrznym
Rozpraszaczami można zarządzać wewnętrznie lub zewnętrznie. Wewnętrzne zarządzanie wymaga dodatkowej energii mózgu, czasem znaczących pokładów tej energii. To forma siły woli. Klasycznym przykładem jest osoba, która próbuje stracić na wadze, ale w domu trzyma kuszące łakocie. Dobrą zasadą jest w tej sytuacji porzekadło: „czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal”.
Sama prowadzę biznes. Jestem trenerką, piszę blog, prowadzę stronę internetową i opracowuję programy szkoleniowe dla warsztatów przywództwa-rozwoju. Korzystam z mediów społecznościowych, w tym Facebooka, Twittera i LinkedIn. Do tej pory moim największym rozpraszaczem był fejs na iPhonie. Oprócz zawodowego profilu mam także konto prywatne i odkryłam, że za łatwo przechodzę do sprawdzania, co słychać. Więc usunęłam apkę z telefonu. Kiedyś dzieliło mnie tylko jedno kliknięcie od tego rozpraszacza; teraz już nie.
Istnieje wiele sposobów zewnętrznego zarządzania rozpraszaczami nieangażujących mózgu w ten proces. Za czasów studiów przyklejałam się taśmą do krzesła, żeby skończyć pracę zaliczeniową eliminując tym samym możliwość odejścia od biurka na pogawędkę z kumpelą. Teraz pytam siebie samą, jak sprawić, żeby zajęcie się rozpraszaczem było tak trudne, że nawet nie przyjdzie mi do głowy?
Jeden z moich młodych klientów zastosował następującą strategię zarządzania najsilniejszym rozpraszaczem:
Największym rozpraszaczem w moim życiu jest telefon. Zbliżał się koniec terminu oddania dużego projektu, więc skorzystałem z Pani rady. Wyciągnąłem telefon z kieszeni, wyłączyłem go, przestawiłem pokrowiec tył na przód i odłożyłem sprzęt na półkę. Ku mojemu zaskoczeniu zrobiłem wszystko i to szybko.”
Rozpraszaczami najlepiej zarządzać eliminując je ze swojego bezpośredniego otoczenia – lub sprawić, że będzie tak trudno się nimi zająć i oderwać się od zadania, że nawet nie przyjdzie wam to do głowy.
Poniżej kilka wskazówek zewnętrznego zarządzania rozpraszaczami:
- wyłącz telefon i zostaw go w drugim pokoju,
- jeżeli musisz zadzwonić, wyłącz internet w telefonie.
Niektóre telefony mają funkcję „nie przeszkadzać”, która pozwala zadzwonić tylko do listy zdefiniowanych numerów (np.: nr alarmowy), aby zminimalizować rozpraszacze w trakcie pracy.
Dobrze się wyśpij, żeby wydobyć swój potencjał
„Spać jak zabita” to była moja filozofia przez lata. Jestem zdecydowanym nocnym Markiem, często zaprzeczałam, że w ogóle potrzebuję snu. W rzeczywistości jedynie 10% populacji osiąga najlepsze wyniki pracując w nocy, a jedynie niewielka grupa ludzi potrzebuje mniej niż 7-8 godzin snu w nocy, noc po nocy.
Możliwe, że przemysł kreatywny zatrudnia trochę więcej nocnych Marków lub osób potrzebujących niewiele snu. Jednakże bardziej prawdopodobne jest to, że większość ludzi potrzebuje tej samej ilości snu, aby prawidłowo funkcjonować. Wielu z nas pracuje w nocy, ponieważ jesteśmy zbyt zmęczeni, aby położyć się do łóżka.
Nasz mózg potrzebuje czasu na wyciszenie, dlatego skończ pracę na kilka godzin przed położeniem się do łóżka. (Grafika dzięki uprzejmości: kroszk@)
Ostatnio brałam udział w seminarium zatytułowanym „Ciągle zmieniający się mózg” i zaskoczył mnie wpływ niedostatku snu na każdy aspekt naszego życia. John Preston, dr psychologii, nie miał na myśli leżenia w łóżku, lecz głęboki, wzmacniający sen, który wpływa na nasze zdolności kontrolowania emocji, rozwiązywania problemów i kreatywnego myślenia. Badacze snu twierdzą, że brak głębokiego snu (wolnofalowego) skutkuje zmniejszeniem wytrzymałości na ból i redukcją poznania i skupienia. Depresja to długofalowe następstwo kiepskiej jakości snu.
Zachowania dotyczące snu wynikają z nawyków podczas snu. Nawet najmniejsza zmiana w trybie życia może mieć ogromny wpływ na jakość snu:
- ćwicz regularnie w trakcie dnia,
Jednakże unikaj ćwiczeń przed porą snu, bo to może mieć zupełnie odwrotne skutki.
- unikaj kofeiny, alkoholu i tabletek nasennych,
Te substancje kolidują ze snem głębokim, szczególnie jeżeli spożywane są tuż przed porą snu. Tabletki nasenne mają długofalowy wpływ na zachowania dotyczące snu.
- obierz kierunek na spokojniejszy wieczór,
Mózg potrzebuje czasu na uspokojenie. Zakończ pracę kilka godzin przed pójściem do łóżka i wypełnij te godziny spokojnymi i relaksującymi czynnościami.
- unikaj niebieskiego światła min. na godzinę przed snem,
Niebieskie światło emitowane przez ekrany komputerów wpływ na sen. Nie wystawiaj się na jego działanie min. na godzinę przed snem. Ponadto możesz zarządzać światłem ekranu dzięki aplikacji f.lux.
- śpij w chłodnym pomieszczeniu i wywietrz je przed snem.
Jedz prawidłowo i ćwicz maksymalizując swój potencjał
Siostra mojej babci Marian wychowała się na diecie pełnej tłustych mięs, pierogów i ziemniaków. Z warzyw były zwykle ogórki zanurzone w smalcu. Ciocia paliła jak smok przez 80 lat i kochała szkocką. Łamała każdą zasadę zdrowego odżywiania, a i tak spokojnie dożyła 90-tki.
Ciocia Marian była szczęściarą i prawdopodobnie wyjątkiem genetycznym. Obecnie badania nad mózgiem wskazują, że większość z nas by tego nie wytrzymała. I choć rośnie nasza świadomość o korzyściach zdrowego odżywiania się i ćwiczeń, stres, presja i rosnące tempo współczesnego życia wpływają na nas bardziej niż skłonni bylibyśmy przypuszczać. Podróżowanie pomiędzy konferencjami i klientami dodaje kolejne cegiełki stresu do naszego życia. Wiemy, że niewielkie, ale mierzalne, ubytki w mózgu zdarzają się już u osób przed trzydziestką.
Doceń zdrowe odżywianie się. Twój mózg będzie ci wdzięczny. (Zdjęcie dzięki uprzejmości: Ted Eytan)
Lęki są typowe dla osób w krajach rozwiniętych, a ryzyko zachorowań na ostrą depresję wynosi 20%. Sto lat temu było to 1%. Ponieważ kreatywni pracują nad projektami, którymi się pasjonują, często nie zdają sobie sprawy, ile stresu ich to kosztuje i jak negatywnie działa to na ich organizm. Wypalenie zawodowe to częsta faza po idealistycznej pasji do czegoś.
Stres wiąże się nie tylko z ilością zadań do wykonania, ale także uczuciowymi wydarzeniami w naszym życiu. To może być śmierć bliskiej osoby, rozwód, rozstanie lub napięcia w kręgu rodzinnym czy przyjaciół. Musimy uświadomić sobie, że nasz mózg potrzebuje od nas dodatkowej zdolności, aby poradzić sobie z tymi problemami.
Pokrótce musimy zaopiekować się naszym mózgiem, aby zapewnić sobie wiele lat kreatywnej pracy:
- utrzymuj wagę w odpowiednim przedziale,
Nadwaga, niezdrowy tryb życia i brak snu odpalają procesy zapalne.
- zredukuj lub wyeliminuj cukier,
Istnieją dowody na to, że cukier to znacząca przyczyna stanów zapalnych. Stan zapalny dotyczy całego organizmu, więc jeżeli czujesz się niewyraźnie po zjedzeniu czegoś, wpływa to na cały organizm, także mózg. Pamiętaj o tym uczestnicząc w konferencjach i spotkaniach, gdzie zwykle niezdrowe jedzenie jest na wyciągnięcie ręki. Zainwestowanie trochę czasu i pieniędzy w zdrowe jedzenie przyniesie owoce w postaci dobrych kreatywnych pomysłów.
- dostarcz ciału kwasy omega-3,
Wiele suplementów diety nie działa. Jednakże udowodniono, że kwasy omega-3 obecne w tranie świetnie wpływają na pracę mózgu.
- ćwicz regularnie,
Ćwiczenia poprawiają krążenie i dopływ krwi do mózgu. Sport nie tylko zwiększy kreatywny output, ale także przyniesie korzyści dla mózgu w dłuższej perspektywie.
- buduj i utrzymuj relacje i zainteresowania spoza pracy,
Bardzo ważne, aby uniknąć depresji i wypalenia zawodowego.
- doceń wpływ emocji.
Jeżeli przytrafi Ci się coś, co wywołuje negatywne emocje, daj sobie czas tak, aby Twój mózg mógł sobie z tym poradzić. Np.: wyjdź na dwór, wybierz się na przejażdżkę rowerową lub spotkaj się z kimś, kto pomoże Ci przetrwać tę sytuację.
Przykład z życia wzięty
Ostatnio jedna klientka stwierdziła, że może kłaść się spać po 1, 2 w nocy, bo jest nocnym Markiem. Gdy spytałam ją, co robi o tej porze, odpowiedziała, że szuka informacji na różne tematy w internecie. W dalszej części rozmowy na ten temat przyznała się, że tak naprawdę surfuje po stronach www, bo nie może wcześniej zasnąć. Wyjaśniłam jej, że gdy jesteśmy naprawdę zmęczeni, tracimy część woli, żeby przejść od tego co robimy w kierunku dobrego wypoczynku. Klientka zgodziła się na próbę kłaść wcześniej spać i wyłączać komputer na 30 minut przed snem. Następnie zasugerowałam jej skorzystanie z aplikacji Sleep Cycle, aby uzyskać dokładne dane o jej zachowaniach dotyczących snu. Dziesięć dni później dostałam od niej mail o takiej treści:
Korzystam z Sleep Cycle przez większość nocy od czasu naszej ostatniej rozmowy i jestem zszokowana. Wiedziałam, że często nie spałam tak długo, jak powinnam, ale nie zdawałam sobie sprawy, że jest aż tak źle. Jeżeli ostatnie półtorej tygodnia jest jakąś wskazówką – a nie mam powodów uważać, że to jakaś anomalia – rzadko udało mi się przespać 8 godzin, nawet w weekendy. Nie zdawałam sobie sprawy, ile czasu marnuję online przed pójściem spać. Praca nad tym będzie sporym wyzwaniem. Dziękuję za ostrzeżenie
Kilka miesięcy później ta osoba spała coraz lepiej i osiągała coraz lepsze wyniki w pracy. I to nie tak, że ucierpiało na tym jej nocne życie towarzyskie; po prostu jest bardziej świadoma swoich potrzeb snu i tego, jak to wpływa na jej pracę.
Wnioski
Podsumowując należy mieć otwarty umysł na to, jak możesz narażać na szwank swój sukces i produktywność polegając na nawykach, które stoją w sprzeczności z tym, jak stworzono nas do cieszenia się życiem i osiągania sukcesów. Poeksperymentuj z niektórymi zasadami opisanymi w artykule i sprawdź, czy kilka małych zmian może zrobić dużą różnicę w całkowitej wydajności.
To jedynie kilka propozycji, aby zmaksymalizować Wasz potencjał. Podzielcie się Waszymi sposobami i strategiami w komentarzach.
Źródło: Smashing Magazine
Leave a Comment