N a Ziemi żyje około siedmiu miliardów ludzi. Niewielki procent z nich stanowią tzw. geniusze, ludzie obdarzeni nadprzyrodzoną inteligencją czy umiejętnościami daleko wykraczającymi poza ich wiek.

Wśród wybitnych jednostek na przestrzeni lat byli oczywiście ci, którzy swój talent odkryli w bardzo młodym wieku. Pielęgnując go od maleńkości, z biegiem lat doszli do perfekcji. W bogatej palecie artystów nie zabrakło rzecz jasna tych „wielkich” nazwisk.
Mozart skomponował swój pierwszy menuet mając zaledwie pięć lat. Picasso swoją miłość do malarstwa odkrył mając lat dziewięć. Historia artystycznych geniuszy jednak nie skończyła się wraz z ich śmiercią. Wciąż rodzą się bowiem jednostki, których nazwiska nie tylko budzą podziw, ale i warte są miliony dolarów.

Jednym z nich jest Kieron Williamson – dwunastoletni geniusz malarstwa, zwany również „Małym Monetem”. Obrazy małego impresjonisty cenione są przez najlepszych krytyków na świecie, a jego ostatnia kolekcja 24 obrazów sprzedała się w zaledwie 15 minut za bagatela 250 tysięcy funtów. Kieron w swoich pracach skupia się głównie na uwiecznieniu pejzaży z jego rodzimej okolicy, hrabstwa Norfolk.
Za pędzel po raz pierwszy chwycił w 2008 roku mając pięć lat, kiedy to na wakacjach z rodziną zachwycił się widokami portu w Kornwalii. Jak sam wspomina, poczuł potrzebę uchwycenia tego krajobrazu, poprosił więc rodziców o zwykły blok rysunkowy i tego samego wieczoru udał się na przystań nad rzeką Helford, by namalować to, co jawiło się przed jego oczami. Od tamtego pory wykonał setki prac (tygodniowo maluje podobno dwa obrazy), które zyskały uznanie wśród wielu kolekcjonerów na całym świecie. Poniżej prezentuję kilka jego prac.

Kreskę innego genialnego chłopca, tym razem piętnastoletniego Brazylijczyka João A. Carvalho doceniły media na całym świecie, a internauci ochoczo wymieniali się jego świetnymi malunkami na portalach społecznościowych. João przy pomocy zwykłej kartki papieru, naginając ich linie, odpowiednio cieniując, tworzy trójwymiarowe postacie, głównie znane z komiksów czy bajek. Powstali przez niego bohaterowie są tak realistyczni, że zdają się wyskakiwać z kartek papieru. João na swoim profilu na facebooku chętnie dzieli się pracami innych artystów, którzy zajmują się podobną formą sztuki, zachęcając tym samym swoich „fanów” do spróbowania swoich sił w rysunku. Poniżej jego rysunki:

Powróciwszy zza wielkiej wody, warto przyjrzeć się pracom jedenastoletniego Serba o nazwisku Dušan Krtolica. Niesamowicie uzdolniony chłopiec specjalizuje się w rysowaniu roślinności oraz zwierząt, które żyły jeszcze długo zanim na Ziemi pojawił się człowiek. Wśród nich są oczywiście budzące zainteresowanie niemal wszystkich małych chłopców dinozaury, ale poza nimi także mamuty czy starożytne ptaki nieloty. Co wzbudza jednak największy zachwyt nad jego dziełami, to niewiarygodna precyzja, z jaką jedenastoletni Dušan rysuje każdy, nawet najmniejszy szczegół w swoich obrazkach.
Dušan rysuje odkąd skończył dwa lata. Zanim ukończył lat osiem, doczekał się dwóch krajowych wystaw indywidualnych. Chłopiec, mimo iż swoją nadludzką wyobraźnią i ponadprzeciętnym talentem, budzi podziw wśród międzynarodowej społeczności, to, jak sam zaznacza, swojej przyszłości nie wiąże z rysunkiem. Pragnie bowiem zostać… zoologiem. Poniżej prezentuje jego klika rysunków, więcej prac Dušana znajdziecie na jego blogu www.dusankrtolica.blogspot.com

Dumnie wśród tego męskiego grona, prezentuje się piękna młodziutka dziewczynka. Najmłodsza ze wszystkich wymienionych tu artystów, bo zaledwie siedmioletnia Australijka o rosyjskich korzeniach – Aelita Andre , to mistrzyni ekspresjonizmu. Swoją przygodę z profesjonalnym malarstwem rozpoczęła mając zaledwie dziewięć miesięcy. Powstałe wówczas dzieła pojawiły się na jej pierwszej indywidualnej wystawie, zorganizowanej niespełna dwa lata później.
Krytyków zachwyca głównie podejście kilkuletniej Aelity do sztuki ekspresjonistycznej: jej dziecięca świeżość i czystość. Andre zrywa z zachodnioeuropejskim konformizmem na rzecz rewolucyjnej żywotności i wolności.
Wyjątkowości dziełom Australijskiej artystki dodaje właśnie jej młodziutki wiek. Aelita wplata bowiem w swoje ekspresjonistyczne malunki typowo dziecięce postacie i przedmioty: różnego rodzaju zabawki, motyle, pingwiny, nadając tym samym swoim pracom infantylnego uroczego wdzięku. Nowojorska Galeria Agora promująca oryginalną sztukę współczesną wykonywaną przez artystów z całego świata, uznała Aelitę za artystyczne objawienie, doceniając niebywałe jak na jej wiek rozumienie sztuki i niezwykłą kreatywność. Aelita uznawana jest za najmłodszą malarkę na całym świecie, której prace doceniane są i pokazywane w znanych galeriach na całym świecie. Więcej o tej młodziutkiej artystce oraz jej pracach znajdziecie na jej stronie www.aelitaandre.com

Sztuka najłatwiej zdawać by się mogło absorbuje uwagę dziecka i wykorzystuje jego dziecięcą nie kończącą się wyobraźnię. Nieliczne jednak grono dziewczynek i chłopców wykazuje takie zdolności, by swoimi malunkami zachwycić międzynarodową publiczność. Oprócz niespożytej energii i nie skażonej dorosłym światem fantazji, potrzebna jest jeszcze spora garść talentu, by mówić o prawdziwym dziecięcym geniuszu, czego wspominani wyżej artyści są niewątpliwym dowodem.