10 podstawowych ćwiczeń przy biurku dla designerów

Wielu z nas siedząc przy biurku po kilkanaście godzin dziennie nie ma już siły na uprawianie sportu, lub robi to sporadycznie w weekendy i od święta, a takie zrywy są dla naszego ciała również niekorzystne. Dlatego najlepiej wykonywać proste ćwiczenia przy biurku w trakcie pracy. Aby takie ćwiczenia były najefektywniejsze najlepiej je robić co mniej więcej dwie godziny. Będzie to dobry moment na rozprostowanie kości, rozruszanie zesztywniałych stawów.

Mając to na uwadze ekipa z creativebloq.com ułożyła serię 10 prostych ćwiczeń dla grafików komputerowych, które można wykonać przy biurku. Kliknij na obrazek aby powiększyć.

Źródło infografiki – creativebloq.com

The post 10 podstawowych ćwiczeń przy biurku dla designerów appeared first on .

Poniżej przedstawiam infografikę Pani Gosi Zimniak o tym jak poprawnie zoptymalizować grafikę na stronie pod kątem SEO.

The post Jak poprawić SEO swojej strony dzięki grafikom? appeared first on .

Wielu designerów doświadcza wypalenia kreatywności, któremu można jednak zapobiec. Oto fenomenalne wskazówki, które pomogą Ci pozostać w szczytowej formie.

Jestem święcie przekonany, że kreatywność jest zasobem ograniczonym i wymaga uzupełniania w regularnych odstępach czasu, zanim się wyczerpie.

Kreatywność to coś, czym wszystkie osoby twórcze, od stażystów do dyrektorów, powinni odpowiednio zarządzać, aby nie dopuścić do jej zużycia. Jeśli kreatywność jest naszą walutą, musimy mieć pewność, że dobrze nią rozporządzamy.

Każdy z nas zna designera czy copywritera, który ignorował „czerwone światło” do momentu zupełnego wyczerpania. Jakość ich pracy spada lub zaczynają ponosić porażki na spotkaniach z klientami. Ponowne doładowanie i otrząśnięcie się zajmuje dużo czasu, jeśli w ogóle się na to decydują.

Nasza branża pracuje w tempie szybszym niż kiedykolwiek i nie ma czasu na refleksje. Projekty mnożą się jak grzyby po deszczu, a czas na wymyślenie nowych pomysłów jest bardzo ograniczony.

Bądź jak gąbka

Osoby twórcze muszą działać jak gąbka, tzn. nieustannie chłonąć wszystko, co dzieje się dookoła nich. Nigdy nie wiadomo, co może się przydać. I nie chodzi tutaj o narzekanie, że jest mniej czasu na wykonanie pracy. Tak naprawdę myślę, że wiele utalentowanych osób twórczych rozkwita właśnie w dynamicznych środowiskach, działając pod wysoką presją. Ale jeśli bierzesz projekty, które należy opracować w jak najkrótszym czasie, jak u nas, trzeba rozumieć, na czym polega proces kreatywny.

A więc, we własnym interesie nauczyłem się rozpoznawać „punkty spustowe”, które rozpalają moją kreatywność. Część z tego, co działa u mnie może być oczywista dla innych lub też przynosić odwrotny skutek, ale chodzi o to, że umiejętność zamiany kreatywności w proces pozwala mi być bardziej efektywnym i skutecznym w pracy, unikając niepotrzebnego wyczerpania.

1. Idź na całość– Nigdy nie myślę o „projekcie”, kiedy zaczynam pracować nad pomysłem. Od razu przechodzę do najbardziej szalonych koncepcji, nie zwracając uwagi na koszty czy aspekty praktyczne, a potem dopiero do tego wracam. Kiedy odkryjesz zwariowane pomysły, te śmiałe i odważne wydadzą Ci się dużo bardziej realistyczne.

2. Wyłącz się – Moje najlepsze pomysły przychodzą wtedy, gdy nie myślę o tym za bardzo i zostaję pozostawiony sam sobie. To trudne, szczególnie kiedy jesteś w środku spotkania i wszyscy się na Ciebie gapią, ale pozwolenie umysłowi wędrować może naprawdę okazać się pomocne. Istnieją dowody, że bycie zmęczonym może pomóc w kreatywnym rozwiązaniu problemu, ponieważ nie działają wtedy zahamowania.

3. Bądź towarzyski – Posiadanie kogoś, z kim można omówić pomysły jest bezcenne. Po pierwsze, wypowiedzenie swoich pomysłów na głos zmusza Cię do przyjrzenia im się bliżej. A po drugie, osoba ta może powstrzymać Cię przed popłynięciem w dziwne dygresje, które coraz bardziej oddalą Cię od zadania.

4. Wykorzystaj ścianę – Podobnie jak omawianie pomysłu z drugą osobą, umieszczanie swoich myśli na ścianie pozwala na zastanowienie się i zbadanie, co pasuje do siebie, a co nie. Elementy, które nie pasują można podrasować lub usunąć. Przyczepianie pracy na ścianie i drapanie się po brodzie stało się cliché projektantów, ale to naprawdę pomaga. Tylko tego nie fotografuj.

5. Ogranicz się– Lubię wiedzieć, gdzie są granice. „Czego nie możemy zrobić?” to jedno z moich pierwszych pytań. Ograniczenie daje ramy do pracy, a czasami barierę którą trzeba usunąć.

6. Pytaj– Może to brzmieć głupio, ale sam z sobą przeprowadzam wywiad na temat moich pomysłów. Mam listę około 50 pytań, od „Jak spełnia to potrzeby klienta?” do „Czy już to wcześniej widziałem?” Nie przetrawiam tego wyłącznie w mojej głowie. Zapisuję odpowiedzi na każde pytanie. Jeśli pojawia się odpowiedź, która mi się nie podoba, wracam do koncepcji i pracuję nad tym. To trochę jak Jekyll i Hyde, ale naprawdę pomaga.

Przy każdym zadaniu staram się przejść przez jak największą liczbę tych procesów. Posiadanie systemu do tworzenia nowych pomysłów jest kluczowe. Równie ważne jest robienie przerw i pochłanianie otaczającego nas świata.

Autor artykułu Rob Pratt – Design Director Brand & Deliver.

Tłumaczenie: Biuro Tłumaczeń HERON TRANSLATIONS 

The post Jak uniknąć wypalenia kreatywności appeared first on .

The post 12 działań budowania trwałego szczęścia – INFOGRAFIKA appeared first on .

Zdjęcia zostały pobrane ze strony chelmno.pl

The post Chełmno + ostatnie photoshopowe akcje appeared first on .

Co wiedza o mózgu i osobowości ma wspólnego z pracą kreatywną? Będąc przez całe moje życie maniaczką wszystkiego, co jest związane z mózgiem, wyznaczyłam sobie misję i pomagam innym wykorzystać sekrety mózgu i odkryć ich potencjał osobisty. Zupełnie nie dziwi, że każdy może skorzystać z przynajmniej części wiedzy w tym obszarze.

Właściwie odkryłam, że ten temat wydaje się w szczególności interesować ludzi pracujących w przemyśle kreatywnym, ponieważ wielu z nich pracuje samodzielnie i sami muszą zarządzać swoją energią, rozpraszaczami i czasem, aby zakończyć projekt, jednocześnie pozostać elastycznym i w mgnieniu oka pochwycić te niewidzialne perełki kreatywności, które pojawiają się nie wiadomo skąd.

Każdy, kto brał prysznic, wie o czym mówię/Każdy, kto brał prysznic, wpada na pomysł. To osoba, która wychodzi spod prysznica, wyciera się i robi coś, co okazuje się przełomowe

 – Nolan Bushnell, wizjoner gier video i założyciel Atari.

Często mamy swoje rytuały, który wydają się działać, i nie mamy świadomości, że mogą istnieć lepsze, bardziej efektywne dla mózgu sposoby robienia czegoś. Innym razem czujemy się wyczerpani i napięci, a nasza kreatywność cierpi na tym. W tym artykule podzielę się z Wami pewnymi faktami i spostrzeżeniami nt. funkcjonowania mózgu, a także wskazówkami, jak wydobyć z siebie pełnię kreatywnej energii. Niektóre z tych propozycji mogą znacząco odbiegać od tego, co robiliście do tej pory.

Multitasking: błyskawiczny sposób wyczerpywania energii mózgu

Tak jak wielu innych web designerów czy programistów, pewnie pracujecie w małych firmach albo prowadzicie jednoosobową działalność gospodarczą. To oznacza, że musicie opanować i wdrożyć kilka umiejętności:

• praca kreatywna,

• networking,

• zadania administracyjne.

Te wszystkie zadania podkręcają wszechstronność, ale mogą także oznaczać multitasking lub żonglowanie wieloma obowiązkami. Jaki jest najbardziej efektywny sposób na wykonanie wszystkich ról bez uszczerbku dla kreatywności?

Dawniej, przed erą komputerów, smartphonów, mediów społecznościowych , itd., przerywanie komuś wątku myślowego było zabronione – z właściwych powodów. Mózg nie został stworzony do multitaskingu. Właściwie to multitasking jest mitem. Tak naprawdę multitasking to przeskakiwanie z jednego zadania do drugiego i jest to najszybszy sposób na wyczerpanie mózgowych baterii. Do każdego wykonywanego zadania najbardziej energożerny obszar mózgu, kora przedczołowa, musi zaprząc do pracy różne skupiska komórek mózgowych. Różne zadania, praca nad projektem, odebranie telefonu, maila, czy sprawdzenie mediów społecznościowych, wymagają pracy różnych stref mózgu.

John Medina, autor Brain Rules, opowiedział historię o swoim synu, który próbował napisać wypracowanie do szkoły mając włączonych 11 innych aplikacji, w tym dwa komunikatory. Za każdym razem, gdy zmieniał punkt zainteresowania, jego mózg musiał angażować, wyłączać lub ponownie angażować kolejne obszary. Badania wykazały, że osoby, którym się przeszkadza, potrzebują 50% więcej czasu na zakończenie zadania i mylą się 50% razy więcej.

Poniżej kilka wskazówek na uniknięcie pułapek multitaskingu:

• pracuj nieprzerwanie przez określony okres czasu,

Badania nad mózgiem pokazują, że ok. 25 minut to wystarczająca ilość czasu, aby się rozkręcić. W razie potrzeby ustaw zegar. W tym czasie wykonuj tylko to jedno, ważne zadanie.

• sprawdzaj maile i media społecznościowe w określonych porach,

Maile i media społecznościowe to nie tylko scenariusze przeskakiwania pomiędzy zadaniami; mogą one także doprowadzić do przedłużonego oderwania się od zadań, które są do zrobienia.

• minimalizuj rozpraszacze dzięki zarządzaniu wewnętrznym i zewnętrznym,

Zarządzaj rozpraszaczami z zarządzaniem wewnętrznym i zewnętrznym

Rozpraszaczami można zarządzać wewnętrznie lub zewnętrznie. Wewnętrzne zarządzanie wymaga dodatkowej energii mózgu, czasem znaczących pokładów tej energii. To forma siły woli. Klasycznym przykładem jest osoba, która próbuje stracić na wadze, ale w domu trzyma kuszące łakocie. Dobrą zasadą jest w tej sytuacji porzekadło: „czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal”.
Sama prowadzę biznes. Jestem trenerką, piszę blog, prowadzę stronę internetową i opracowuję programy szkoleniowe dla warsztatów przywództwa-rozwoju. Korzystam z mediów społecznościowych, w tym Facebooka, Twittera i LinkedIn. Do tej pory moim największym rozpraszaczem był fejs na iPhonie. Oprócz zawodowego profilu mam także konto prywatne i odkryłam, że za łatwo przechodzę do sprawdzania, co słychać. Więc usunęłam apkę z telefonu. Kiedyś dzieliło mnie tylko jedno kliknięcie od tego rozpraszacza; teraz już nie.
Istnieje wiele sposobów zewnętrznego zarządzania rozpraszaczami nieangażujących mózgu w ten proces. Za czasów studiów przyklejałam się taśmą do krzesła, żeby skończyć pracę zaliczeniową eliminując tym samym możliwość odejścia od biurka na pogawędkę z kumpelą. Teraz pytam siebie samą, jak sprawić, żeby zajęcie się rozpraszaczem było tak trudne, że nawet nie przyjdzie mi do głowy?

Jeden z moich młodych klientów zastosował następującą strategię zarządzania najsilniejszym rozpraszaczem:

Największym rozpraszaczem w moim życiu jest telefon. Zbliżał się koniec terminu oddania dużego projektu, więc skorzystałem z Pani rady. Wyciągnąłem telefon z kieszeni, wyłączyłem go, przestawiłem pokrowiec tył na przód i odłożyłem sprzęt na półkę. Ku mojemu zaskoczeniu zrobiłem wszystko i to szybko.”

Rozpraszaczami najlepiej zarządzać eliminując je ze swojego bezpośredniego otoczenia – lub sprawić, że będzie tak trudno się nimi zająć i oderwać się od zadania, że nawet nie przyjdzie wam to do głowy.
Poniżej kilka wskazówek zewnętrznego zarządzania rozpraszaczami:

• wyłącz telefon i zostaw go w drugim pokoju,

• jeżeli musisz zadzwonić, wyłącz internet w telefonie.

Niektóre telefony mają funkcję „nie przeszkadzać”, która pozwala zadzwonić tylko do listy zdefiniowanych numerów (np.: nr alarmowy), aby zminimalizować rozpraszacze w trakcie pracy.

Dobrze się wyśpij, żeby wydobyć swój potencjał

„Spać jak zabita” to była moja filozofia przez lata. Jestem zdecydowanym nocnym Markiem, często zaprzeczałam, że w ogóle potrzebuję snu. W rzeczywistości jedynie 10% populacji osiąga najlepsze wyniki pracując w nocy, a jedynie niewielka grupa ludzi potrzebuje mniej niż 7-8 godzin snu w nocy, noc po nocy.
Możliwe, że przemysł kreatywny zatrudnia trochę więcej nocnych Marków lub osób potrzebujących niewiele snu. Jednakże bardziej prawdopodobne jest to, że większość ludzi potrzebuje tej samej ilości snu, aby prawidłowo funkcjonować. Wielu z nas pracuje w nocy, ponieważ jesteśmy zbyt zmęczeni, aby położyć się do łóżka.

Nasz mózg potrzebuje czasu na wyciszenie, dlatego skończ pracę na kilka godzin przed położeniem się do łóżka. (Grafika dzięki uprzejmości: kroszk@)

Ostatnio brałam udział w seminarium zatytułowanym „Ciągle zmieniający się mózg” i zaskoczył mnie wpływ niedostatku snu na każdy aspekt naszego życia. John Preston, dr psychologii, nie miał na myśli leżenia w łóżku, lecz głęboki, wzmacniający sen, który wpływa na nasze zdolności kontrolowania emocji, rozwiązywania problemów i kreatywnego myślenia. Badacze snu twierdzą, że brak głębokiego snu (wolnofalowego) skutkuje zmniejszeniem wytrzymałości na ból  i redukcją poznania i skupienia. Depresja to długofalowe następstwo kiepskiej jakości snu.
Zachowania dotyczące snu wynikają z nawyków podczas snu. Nawet najmniejsza zmiana w trybie życia może mieć ogromny wpływ na jakość snu:

• ćwicz regularnie w trakcie dnia,

Jednakże unikaj ćwiczeń przed porą snu, bo to może mieć zupełnie odwrotne skutki.

• unikaj kofeiny, alkoholu i tabletek nasennych,

Te substancje kolidują ze snem głębokim, szczególnie jeżeli spożywane są tuż przed porą snu. Tabletki nasenne mają długofalowy wpływ na zachowania dotyczące snu.

• obierz kierunek na spokojniejszy wieczór,

Mózg potrzebuje czasu na uspokojenie. Zakończ pracę kilka godzin przed pójściem do łóżka i wypełnij te godziny spokojnymi i relaksującymi czynnościami.

• unikaj niebieskiego światła min. na godzinę przed snem,

Niebieskie światło emitowane przez ekrany komputerów wpływ na sen. Nie wystawiaj się na jego działanie min. na godzinę przed snem. Ponadto możesz zarządzać światłem ekranu dzięki aplikacji f.lux.

• śpij w chłodnym pomieszczeniu i wywietrz je przed snem.

Jedz prawidłowo i ćwicz maksymalizując swój potencjał

Siostra mojej babci Marian wychowała się na diecie pełnej tłustych mięs, pierogów i ziemniaków. Z warzyw były zwykle ogórki zanurzone w smalcu. Ciocia paliła jak smok przez 80 lat i kochała szkocką. Łamała każdą zasadę zdrowego odżywiania, a i tak spokojnie dożyła 90-tki.
Ciocia Marian była szczęściarą i prawdopodobnie wyjątkiem genetycznym. Obecnie badania nad mózgiem wskazują, że większość z nas by tego nie wytrzymała. I choć rośnie nasza świadomość o korzyściach zdrowego odżywiania się i ćwiczeń, stres, presja i rosnące tempo współczesnego życia wpływają na nas bardziej niż skłonni bylibyśmy przypuszczać. Podróżowanie pomiędzy konferencjami i klientami dodaje kolejne cegiełki stresu do naszego życia. Wiemy, że niewielkie, ale mierzalne, ubytki w mózgu zdarzają się już u osób przed trzydziestką.

Lęki są typowe dla osób w krajach rozwiniętych, a ryzyko zachorowań na ostrą depresję wynosi 20%. Sto lat temu było to 1%. Ponieważ kreatywni pracują nad projektami, którymi się pasjonują, często nie zdają sobie sprawy, ile stresu ich to kosztuje i jak negatywnie działa to na ich organizm. Wypalenie zawodowe to częsta faza po idealistycznej pasji do czegoś.
Stres wiąże się nie tylko z ilością zadań do wykonania, ale także uczuciowymi wydarzeniami w naszym życiu. To może być śmierć bliskiej osoby, rozwód, rozstanie lub napięcia w kręgu rodzinnym czy przyjaciół. Musimy uświadomić sobie, że nasz mózg potrzebuje od nas dodatkowej zdolności, aby poradzić sobie z tymi problemami.

Pokrótce musimy zaopiekować się naszym mózgiem, aby zapewnić sobie wiele lat kreatywnej pracy:

• utrzymuj wagę w odpowiednim przedziale,

Nadwaga, niezdrowy tryb życia i brak snu odpalają procesy zapalne.

• zredukuj lub wyeliminuj cukier,

Istnieją dowody na to, że cukier to znacząca przyczyna stanów zapalnych. Stan zapalny dotyczy całego organizmu, więc jeżeli czujesz się niewyraźnie po zjedzeniu czegoś, wpływa to na cały organizm, także mózg. Pamiętaj o tym uczestnicząc w konferencjach i spotkaniach, gdzie zwykle niezdrowe jedzenie jest na wyciągnięcie ręki. Zainwestowanie trochę czasu i pieniędzy w zdrowe jedzenie przyniesie owoce w postaci dobrych kreatywnych pomysłów.

• dostarcz ciału kwasy omega-3,

Wiele suplementów diety nie działa. Jednakże udowodniono, że kwasy omega-3 obecne w tranie świetnie wpływają na pracę mózgu.

• ćwicz regularnie,

Ćwiczenia poprawiają krążenie i dopływ krwi do mózgu. Sport nie tylko zwiększy kreatywny output, ale także przyniesie korzyści dla mózgu w dłuższej perspektywie.

• buduj i utrzymuj relacje i zainteresowania spoza pracy,

Bardzo ważne, aby uniknąć depresji i wypalenia zawodowego.

• doceń wpływ emocji.

Jeżeli przytrafi Ci się coś, co wywołuje negatywne emocje, daj sobie czas tak, aby Twój mózg mógł sobie z tym poradzić. Np.: wyjdź na dwór, wybierz się na przejażdżkę rowerową lub spotkaj się z kimś, kto pomoże Ci przetrwać tę sytuację.

Przykład z życia wzięty

Ostatnio jedna klientka stwierdziła, że może kłaść się spać po 1, 2 w nocy, bo jest nocnym Markiem. Gdy spytałam ją, co robi o tej porze, odpowiedziała, że szuka informacji na różne tematy w internecie. W dalszej części rozmowy na ten temat przyznała się, że tak naprawdę surfuje po stronach www, bo nie może wcześniej zasnąć. Wyjaśniłam jej, że gdy jesteśmy naprawdę zmęczeni, tracimy część woli, żeby przejść od tego co robimy w kierunku dobrego wypoczynku. Klientka zgodziła się na próbę kłaść wcześniej spać i wyłączać komputer na 30 minut przed snem. Następnie zasugerowałam jej skorzystanie z aplikacji Sleep Cycle, aby uzyskać dokładne dane o jej zachowaniach dotyczących snu. Dziesięć dni później dostałam od niej mail o takiej treści:

Korzystam z Sleep Cycle przez większość nocy od czasu naszej ostatniej rozmowy i jestem zszokowana. Wiedziałam, że często nie spałam tak długo, jak powinnam, ale nie zdawałam sobie sprawy, że jest aż tak źle. Jeżeli ostatnie półtorej tygodnia jest jakąś wskazówką – a nie mam powodów uważać, że to jakaś anomalia – rzadko udało mi się przespać 8 godzin, nawet w weekendy. Nie zdawałam sobie sprawy, ile czasu marnuję online przed pójściem spać. Praca nad tym będzie sporym wyzwaniem. Dziękuję za ostrzeżenie

Kilka miesięcy później ta osoba spała coraz lepiej i osiągała coraz lepsze wyniki w pracy. I to nie tak, że ucierpiało na tym jej nocne życie towarzyskie; po prostu jest bardziej świadoma swoich potrzeb snu i tego, jak to wpływa na jej pracę.

Wnioski

Podsumowując należy mieć otwarty umysł na to, jak możesz narażać na szwank swój sukces i produktywność polegając na nawykach, które stoją w sprzeczności z tym, jak stworzono nas do cieszenia się życiem i osiągania sukcesów. Poeksperymentuj z niektórymi zasadami opisanymi w artykule i sprawdź, czy kilka małych zmian może zrobić dużą różnicę w całkowitej wydajności.
To jedynie kilka propozycji, aby zmaksymalizować Wasz potencjał. Podzielcie się Waszymi sposobami i strategiami w komentarzach.

Źródło: Smashing Magazine

The post Zmaksymalizuj swoją kreatywną energię appeared first on .

Portfolio – kilka porad

Każdy freelancer na początku swojej drogi zastanawia się nad wykonaniem swojego porfotlio. Portfolio jest twoim jedynym narzędziem, dzięki któremu możesz pokazać swoje prace. Jest to narzędzie, który decyduje o tym, czy otrzymasz zlecenie, bądź daną pracę czy też nie. Portfolio moim zdaniem składa się z dwóch części: z części reprezentacyjnej, czyli twoich autorskich prac jak i części reprezentującej czyli strony www, czy innej prezentacji multimedialnej, która prezentuje twoje projekty.  Jednak wiele poczatkujących projektantów popełnia pewien błąd, otóż zasadniczą częścią w portfolio powiedzmy grafika komputerowego jest ta część reprezentacyjna, czyli jego własne projekty. Nie ma sensu spędzać zbyt wielu czasu nad stroną www, która będzie otoczką do projektów, które są słabej, jakości, bądź jest ich zbyt mało.  Wiadome jest jednak, że jeśli ogłaszasz się jak web designer to nie możesz mieć swojej strony reprezentującej prace zrobionej w sposób byle jaki z przestarzałym desingnem, ze stopką gdzie widnieje data sprzed pięciu lat.  Te zasady jednak dotyczą się web designerów. Graficy komputerowi, nie muszą mieć w sumie własnej strony, swoje pracę mogą umieścić na takiej stronach jak dribbble.com czy deviantart.com ponieważ to one będą ocenianie przez danego zleceniobiorcę. Jeśli jednak wykonujesz już swoją stronę reprezentacyjną to musisz pamiętać o kilku zasadach:

1. Swoje dane kontaktowe powinieneś umieścić w widocznym miejscu, bądź przycisk, który będzie do nich nawigował musi być widoczny.

2. Najlepiej tez jest umieścić pracę w łatwo dostępnym miejscu dla użytkownika. Najlepiej kilka prac na stronie głównej, bardzo popularne są slidery, dzięki którym możesz opublikować kilka ostatnich prac.

3. Jeśli posiadasz konto na jakiś portalach społecznościach to dobrze jest umieścić linki do nich, na stronie głównej. Wiele osób patrzy jak prowadzisz swoje konto na facebooku ile masz znajomych, czy polubień strony, jeśli jest firmowa.

4. Warto być szczerym, jeśli chodzi o swoje prace czy przedstawione umiejętności. Wiele freelancerów, umieszcza jakieś plagiaty czy zrzuty z ekranów cudzych prac tylko po to by uzyskać klienta. Jest to działanie krótkowzroczne, bo gdy będziesz musiał zrobić coś w szybkim czasie wówczas twoje braki w umiejętnościach się uwidocznią.

5. Warto jest również zadbać o pewną terminowość w publikowaniu swoich prac czy wpisów na blogu (jeśli ktoś wraz z portfolio prowadzi tematycznego bloga). Potencjalny zleceniobiorca, patrzy kiedy ostatnio praca była opublikowana na portfolio. Warto umieszczać swoje prace w sposób systematyczny w niezbyt długich odstępach czasu.

Podsumowując umieszczając swoje portfolio w internecie należy zadać sobie pytanie czy jakościowy poziom naszych projektów jest na tyle wysoki, żeby wyprzedzić konkurencje w staraniu się o zlecenie.

The post Portfolio – kilka porad appeared first on .

Manipulacja wykonana na podstawie tutoriala znajdującego się tutaj. Czas wykonania 6 godzin.

The post Druga fotomanipulacja appeared first on .

A teraz jak wykonać to w sposób techniczny. Poniżej przedstawię w punktach jak taką wizualizację zrobić.

0. Po wykonaniu logo należy zapisać w formacie .png. Do prezentacji logo wybrałem Metallic Logo PSD Mock-Up ( znajdziecie ww. linku).

1. Po ściągnięciu danego mockupa, należy za pomocą programu Adobe Photoshop, wejść do niego, kolejno dwukrotnie kliknąć lewym przyciskiem myszy na miniaturkę warstwy o nazwie „Your logo here”- jest to obiekt inteligentny.

2. Wyświetli Ci się okno, co należy zrobić po edycji danego obiektu inteligentnego – klikamy ok.

3. Photoshop wyświetli kolejne okno, – bo teraz będziesz pracował na innym pliku, należy wcisnąć ok.

4 i 5. Tutaj wklejasz swoje logo wcześniej zapisane w png. Oczywiście najpierw tworzymy nową warstwę, potem usuwamy warstwę starego logo w tym wypadku napis „Logo” i przeciągamy swoje logo do programu.

6. Po ustawieniu wielkości swojego projektu zamykamy i zapisujemy dokument klikając tak.

7. Automatycznie powinien się Tobie pojawić projekt logo w innym kontekście tutaj metalicznym.

Mockupy stwarzają bardzo wiele możliwości wizualizacji swoich projektów. Sposób, w jaki możecie wykonać swój własny mockup znajdziecie tutaj.

The post Metody prezentacji swoich projektów appeared first on .

1. Jak w poprzednim artykule napisałem, pierwszym i wspólnym dla wielu projektów etapem, jest zebranie jak największej ilości informacji od swojego klienta. Przede wszystkim powinieneś znać informacje wstępne na temat firmy, jaka jest jej nazwa, adres, wielkość, gdzie znajduje się jej siedziba, kim są konkurenci, z kim masz się kontaktować ws. logo. Do pytań pomocniczych można zaliczyć

– na czym zależy klientom Państwa firmy?

– w jaki sposób klienci zdobywają informacje o firmie?

– z czym, jakimi słowami kojarzy się Państwa firma klientom?

– jaki rodzaj logo przemówi do grupy docelowej.

2. Mając już powyższe informacje, musisz w jakiś sposób uporządkować myśli. Tworzysz tzw. mapę myślową, – na którą składają się słowa będące skojarzeniami z nowym logo oraz wstępne pomysły na logo. Dzięki tej metodzie w sposób bardziej uporządkowany będziesz mógł rozpocząć kolejny etap pracy nad logo, czyli szkicowanie wstępnych pomysłów.

3. Szkicowanie – wielu młodych projektantów pomija ten punkt siadając od razu przed komputerem, co jest błędem, ponieważ szkicowanie jest znacznie łatwiejsze oraz bardziej twórcze. Pomysł, który wydaje Ci się nietrafiony skreślasz i przechodzisz do następnego. Swoje pomysły za pomocą gumki możesz bardzo łatwo modyfikować. Pamiętaj nie musisz mieć talentów artystycznych, aby szkicować swoje pomysły.

4. Wielu grafików w tym punkcie pokazuje wstępne pomysły swoim klientom, nie są to jednak w pełni gotowe loga, lecz tylko szkice w wersji cyfrowej ze wstępną kolorystyką. Na tym etapie klient wybiera pomysł może zasugerować zmianę koloru etc.

5. Kiedy już wiemy, który pomysł się klientowi podoba oraz jakie kolory mu się podobają, możemy przystąpić do w pełni cyfrowego projektowania logo.

6. Zaprojektowane logo dobrze jest zaprezentować klientowi w odpowiednim kontekście, a wiec w takich realiach, w których logo będzie oglądane przez potencjalnych klientów. Do tego służą tzw. mockupy, czyli plik photoshopa, w których to znajdują się obiekty inteligentne, dzięki którym w fajny sposób możesz zaprezentować logo np. na samochodzie. O mockupach będziecie mogli poczytać już wkrótce.

Tak z grubsza wygląda cały proces projektowania logo.  Aby dany projekt uzyskał miano dobrze rozpoznawalnego musi spełniać kilka cech:

– musi być proste,

– musi trafnie odzwierciedlać profil firmy. Tzn nie możesz dać zabawnego logo, reklamującego zakład pogrzebowy,

– unikalność –logo powinno być rozpoznawalne po konturze czy obrysie. Najlepiej, aby wyróżniła się na tle konkurencji jednym elementem. Logo traci swój wyjątkowym charakter, gdy jest w nim więcej niż jeden specyficzny element,

– wielkowymiarowość- logo nie powinno tracić na swojej szczegółowości przy znacznym jego zmniejszeniu powiedzmy do dwóch centymetrów.

The post Projektowanie logo – krok po korku appeared first on .