Rok 2004 i 2005 upłynęły mi pod znakiem poszukiwań muzycznych, oczywiście szukałem już dźwięków elektronicznych. Wówczas wtedy miałem komputer ze stałym dostępem do internetu, nagle przyszedł dzień, który miał duży wpływ na moje dalsze muzyczne losy, otóż w internecie na youtube znalazłem film gdzie Armin van Buuren grał podczas Sensation White 2005.
Po jego obejrzeniu muzyka trance na stałe zagościła w moim życiu. Wtedy muzyka Armina van Buurena gościła u mnie na komputerze, iPodzie, w telefonie. Stałem się wielkim fanem tego artysty. W roku 2007 po raz pierwszy wybrałem się koncert Armina, który wtedy odbył się w poznańskiej Arenie. Impreza o nazwie Trance Explosion with Armin van Buuren, spełniła moje największe oczekiwania. Wychodząc z imprezy zaczął kiełkować pomysł, aby jeszcze bardziej zaangażować się w promocję muzyki trance i samego Armina van Buurena w Polsce, dlatego wraz z rodzeństwem postanowiliśmy założyć stronie o nazwie arminvanbuuren.org, gdzie promowaliśmy twórczość tego holenderskiego DJ’a. Rok 2008 to rok rozwoju strony oraz rok w którym to Armin przyjechał do Polski 2 razy. Pierwszy raz na imprezę Sunrsie Festival, który jak co roku jest organizowany przez DJ Krisa i jego agencje MDT, tam mieliśmy swój debiut w charakterze prasy, na tyle byliśmy zaangażowani w to co robimy, że zrobiliśmy sobie własne koszulki.
Ja i służbowy samochód avb.org (hehe)
Kolejna imprezują, na której byliśmy było wielkie show o nazwie Armin Only, które odbyło się w listopadzie 2008 roku w poznańskiej arenie. Na kilka godzin przed tym wydarzeniem byliśmy na konferencji prasowej, na której to udało mi się zdać Arminowi pierwsze pytanie.
Uczucia, jakie wtedy mi towarzyszyły były oczywiście niedopisania, miałem nawet możliwość zrobienia sobie zdjęcia z Arminem, lecz jakiś koleś wszedł w kadr i ostatecznie zdjęcie się nie udało. Relacja oczywiście mojego autorstwa z całego 9-cio godzinnego show znajduje się tutaj.
Na naszej stronie arminvanbuuren.org było coraz więcej użytkowników, dlatego postanowiliśmy założyć forum.arminvanbuuren.org , rodziły się pierwsze przyjaźnie powstało nawet kilka par z tego co pamiętam. Nadszedł rok 2009 i okazja do spotkania się ludzi zaangażowanych w działanie naszego forum. Spotkanie oczywiście miało miejsce podczas występu Armina van Buruena na imprezie o nazwie A Day At The Park Było naprawdę super (relacja tutaj).
Ekipa forum.arminvanbuuren.org podczas A Day At The Park – Poznań Malta 2009
Jak widać na powyższym zdjęciu mieliśmy przygotowaną flagę, która była podpisana przez obecnych użytkowników forum. Flaga to potem znalazła się w rękach Armina podczas jego występu. Co dzisiaj mogę stwierdzić było największym moim muzycznym przeżyciem, a jednocześnie uhonorowaniem pracy, jaki włożyliśmy w stronę jak i forum. Poniżej znajdziecie film z tego niesamowitego wydarzenia.
Akcja od 1:35
Nadszedł rok 2010. W tym roku Armin van Buuren wystąpił ze swoim flagowym show A State of Trance 450, miał się on początkowo odbyć 10 kwietnia, lecz ze względu na katastrofę smoleńską przesunięto go na 24 kwietania, niestety niedane było mi być na koncercie, ponieważ miałem wtedy egzaminy na uczelni. Rok 2010 i 2011 niestety dla trance moim zdaniem był już trochę gorszym rokiem, ponieważ wtedy ten rodzaj muzyki wchodził do mainstreamu, nagle wszystkie kawałki robiły się bardzo podobne, coraz trudniej było wyłapać dobre produkcje trancowe. Rok 2011 było ostatnim rokiem mojego zaangażowania w stronę arminvanbuuren.org, wówczas wtedy byłem na ostatnim koncercie Armina van Buurena – Armin Only Mirage, który odbył się 19 lutego 2011 roku również w Poznaniu. Było to moje ostatnie spotkanie na koncercie z Arminem. Niestety poziom jego płyt nie tylko mnie nie urzekał, ale też i innych. Ogólnie rzecz ujmując lata 2005 – 2009 były najlepszymi latami dla trance w Polsce, odbywały się tutaj 3-4 wielkie koncerty rocznie. Moja przygoda z koncertami na jakiś czas się skończyła. Dzisiaj czyli 3 lata bo Armin Only Mirage nadal jestem wielkim fanem muzyki elektronicznej, lecz jeśli chodzi trance to jest to faza spadkowa, nadal słucham audycji radiowej Armina van Buurena czyli A State of Trance, Group Therapy Above and Beyond. Jeśli chodzi ogólnie o muzykę elektroniczną to zrównoważyłem gatunkowo jej słuchanie kiedyś dominował trance, dzisiaj więcej słucham progressive, deep house. Poniżej kawałek który ostatnio wpadł mi w ucho.
Taki lajcik
Podsumowując chciałbym napisać, że postać Armina van Buurena wywarła duży wpływ na moje życie, zapewnił mi on wielu fantastycznych muzycznych chwil, przez co nie wykluczam, że kiedyś być może spotkamy się na koncercie Armina van Buurena.
Leave a Comment